Podczas rozmów Zarząd poinformował stronę społeczną o opublikowaniu ustawy obligującej JSW do zapłaty składki solidarnościowej z tytułu "nadmiernych zysków" za 2022 rok. Według Spółki wejście w życie ustawy spowoduje powstanie zobowiązania szacowanego na 1,6 miliarda złotych.
- Biorąc pod uwagę żądanie przedstawione w ramach niniejszego sporu, wartość funduszu wypłaty nagrody stanowiłaby około 240 mln zł. Ogółem koszty wraz z kosztami pracodawcy obciążyłyby JSW S.A. kwotą około 302 mln zł - czytamy w protokole.
Ustosunkowując się do stanowiska strony związkowej, pracodawca oświadczył, że nie widzi możliwości realizacji przedstawionego żądania. Jednocześnie zadeklarował, iż dostrzega możliwość prowadzenia rozmów "w kwestii wypłaty ewentualnej nagrody dla pracowników JSW S.A., po analizie wyników 3 kwartału 2023 r.".
Reprezentatywne organizacje związkowe JSW SA zdania nie zmieniły.
- W związku z uchwaleniem ustawy i ustaleniem wysokości podatku od nadmiernych zysków za rok 2022, Strona Społeczna oczekuje niezwłocznego podpisania porozumienia gwarantującego wypłacenie pracownikom Spółki środków wskazanych w żądaniu. Jednocześnie Strona Społeczna podkreśliła, że w celu realizacji wskazanego żądania jest zdeterminowana do wykorzystania wszystkich możliwości przewidzianych prawem - nie wykluczając strajku ostrzegawczego - zadeklarowały.
Wyraziły również oburzenie "postawą oraz brakiem jakiejkolwiek reakcji" ze strony wiceministra aktywów państwowych Marka Wesołego, do którego żądanie było bezpośrednio skierowane.
Po zakończeniu negocjacji strona związkowa poinformowała, że w przypadku braku osiągnięcia porozumienia spisze protokół rozbieżności, a następnie zażąda powołania mediatora z listy przedstawionej przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. Jednocześnie na 29 września wyznaczono ostateczny termin manifestacji pracowników JSW przed siedzibą Ministerstwa Aktywów Państwowych.