- Związki Zawodowe działające w kopalni "Brzeszcze" po przeanalizowaniu programu dostosowawczego przedstawionego przez Zarząd Kompanii Węglowej S.A., jak również po uzyskaniu informacji od Kierowników Działów w KWK "Brzeszcze" odnośnie obłożenia normatywnego stanowisk pracy przy aktualnym poziomie wydobycia, planowego wykonu postępu robót przygotowawczych, zabezpieczenia przed zagrożeniami, transportu itd. stwierdzają, że przy obecnym poziomie zatrudnienia istnieją w poszczególnych działach w naszej kopalni braki osobowe w obłożeniu w/w stanowisk pracy oraz utrzymaniu wyrobisk dołowych zgodnie z obowiązującymi przepisami - czytamy we wstępie związkowego stanowiska.
Uzgodnione z kierownikami pionów w ramach powołanego przez dyrektora zespołu roboczego normatywne obłożenie robót wynosi 3218 osób, jednak na początku bieżącego roku zakład zatrudniał o 100 osób mniej. Po przewidywanych odejściach wynikających z nabycia praw emerytalnych czy przejściach na pakiet osłonowy liczba ta ma spaść do 2761 osób. W międzyczasie "Brzeszcze" zrezygnowały z usług Zakładu Górniczych Robót Inwestycyjnych i Gliwickiego Zakładu Usług Górniczych Sp. z o.o., co tylko pogorszyło sytuację, wymuszając przejęcie części robót niezbędnych dla dalszego funkcjonowania kopalni przez zatrudnionych w KWK "Brzeszcze".
Jak argumentuje strona związkowa, proponowane przez Zarząd KW alokacje (przeniesienia) 400 pracowników do innych kopalń pogłębią problemy będące konsekwencją niedoborów w zatrudnieniu i spowodują konieczność dalszego "łatania" braków na konkretnych stanowiskach resztą załogi - ze szkodą dla jej bezpieczeństwa.
Ekspertyza dokonana przez firmę zewnętrzną ma przekonać kierownictwo Kompanii, że stan zatrudnienia osiągnął punkt krytyczny, a jego dalsze zmniejszanie uniemożliwi realizację Planu Techniczno-Ekonomicznego KW na lata 2013-2015 w sposób bezpieczny dla zakładu i jego załogi, zwłaszcza wobec zakładanego jeszcze w tym roku otwarcia pola pożarowego oraz odtworzenia robót przygotowawczych i wydobywczych w jednym z pokładów.
Na koniec związkowcy ostrzegają, że chybione decyzje Zarządu KW mogą uniemożliwić odtworzenie zdolności wydobywczych KWK "Brzeszcze" w przypadku powrotu koniunktury na węgiel.