Banner okolicznościowy

KW: Nowe propozycje, stare założenia

Sty 04, 2014

Piątkowe spotkanie przedstawicieli central związkowych działających w Kompanii Węglowej SA (KW) z Zarządem Spółki nie przyniosło uzgodnień co do treści programu restrukturyzacyjnego na najbliższe lata. Pracodawca przedstawił kilka nowych propozycji, nadal jednak chce szukać oszczędności kosztem górników, zamiast wydobywać więcej węgla i skuteczniej zdobywać nowe rynki.

Zapowiedziane spotkanie trwało ponad dziewięć godzin. W jego trakcie Zarząd poinformował stronę związkową, że Kompania zachowa płynność finansową, o ile w jak najszybszym czasie pozyska około miliarda złotych.

Zarząd stwierdził, że możliwe byłoby odstąpienie od planów łączenia administracyjnego kopalń, jeżeli strona związkowa zgodzi się na elastyczność w zakresie alokacji pracowników i sprzętu pomiędzy kopalniami. Pracodawca zaproponował wydzielenie czterech grup kopalń - na bazie byłych spółek węglowych lub centrów wydobywczych - w obrębie których panowałaby swoboda przenoszenia pracowników. Dzięki temu nie dochodziło do nieuzasadnionych przenosin pomiędzy kopalniami odległymi od siebie o kilkadziesiąt kilometrów.

Pracodawca podtrzymał swoje stanowisko w sprawie sprzedaży kopalni "Knurów-Szczygłowice" Jastrzębskiej Spółce Węglowej SA. Jak usłyszeli związkowcy, nie ma jeszcze szczegółowej wyceny tego zakładu. Odstąpienie od zamiaru sprzedaży kopalni wiązałoby się natomiast z koniecznością zdobycia pieniędzy w inny sposób, np. poprzez zawieszenie wypłaty "czternastki" przez minimum trzy lata, co pozwoliłoby zrównoważyć wpływy z ewentualnej sprzedaży przynoszącego zyski zakładu.

Rezygnację z wydzielenia zakładów należących do KW poza struktury Kompanii i przekształcenia ich w spółki prawa handlowego uzależniono od zgody związków zawodowych na sprzedaż "Knurowa-Szczygłowic" (względnie: zawieszenia wypłaty "czternastki") i na likwidację deputatu węglowego dla emerytów - byłych pracowników kopalń należących dziś do Spółki.

Zarząd podtrzymał propozycję wypłaty tegorocznej "czternastki" w trzech ratach. Pieniądze miałyby trafić do górniczych kieszeni w lutym, lipcu i wrześniu. Strona związkowa sprzeciwia się takiemu rozwiązaniu i podkreśla, że element ten powinien zostać wypłacony do połowy lutego. - Jeśli tak się nie stanie, zażądamy wypłaty drugiej i trzeciej raty wraz z odsetkami karnymi, wynoszącymi około 10 procent w skali roku - zapowiedział po spotkaniu wiceprzewodniczący NSZZ "Solidarność" Kompanii Węglowej SA Stanisław Kłysz.

Do sprawy wstrzymania odpisu na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych dla emerytów i rencistów związkowcy odniosą się po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia tego posunięcia. - Zażądaliśmy wyjaśnień na piśmie, bo zasady funkcjonowania Funduszu ustalone są przecież w tzw. regulaminie ramowym - poinformował wicelider kompanijnej "S".

W dalszej części spotkania strona związkowa mogła się zapoznać z trzema rozwiązaniami dotyczącymi planowanych zwolnień wśród pracowników administracji.

Pierwszym wyjściem jest zwolnienie 905 osób (a nie 1020, jak twierdzono wcześniej) z przyczyn ekonomicznych, co pozwoliłoby pozyskać 95 mln zł.

Druga opcja przewiduje zapewnienie miejsc pracy w spółkach-córkach Kompanii kilkuset zwolnionym. Na tę chwilę dałoby się znaleźć zatrudnienie dla około 60 procent przewidzianych do zwolnienia, co oznacza, że dla ponad 200 osób nie byłoby gwarancji dalszej pracy.

Trzeci wariant to odstąpienie od zwolnień kosztem obniżenia wynagrodzeń pracownikom administracji poprzez odebranie prawa do posiłków profilaktycznych, obniżenie deputatu węglowego o połowę, odebranie premii barbórkowej oraz "czternastki". Padła też propozycja, by pracownicy ci byli zatrudniani na 3/4 etatu, co wiązałoby się z obniżeniem pensji o 1/4.

Strona społeczna przyjęła przedstawione scenariusze do wiadomości, nie wyrażając zgody na żaden z nich. - Stanowczo sprzeciwiamy się rozwiązaniom proponowanym przez Zarząd Spółki, bo uważamy, że środki na poprawę wyniku finansowego można pozyskać poprzez zwiększenie wydobycia i wprowadzenie skuteczniejszych rozwiązań marketingowych, które pozwoliłyby wydobyty węgiel sprzedać. Stanowisko związków zawodowych pozostaje bez zmian - podsumowuje Stanisław Kłysz.

Po konsultacjach wewnątrzzwiązkowych, do których dojdzie we wtorek (7 stycznia), centrale związkowe tworzące sztab protestacyjno-strajkowy spotkają się wspólnie, by wypracować stanowisko podsumowujące etap konsultacji projektu programu restrukturyzacyjnego i przedstawić je pracodawcy oraz uzgodnić dalsze działania.

Termin kolejnego spotkania związkowców z pracodawcą wyznaczono na 10 stycznia.