Banner okolicznościowy

Gorąca zima w JSW?

Gru 27, 2011

Sytuacja w Jastrzębskiej Spółce Węglowej SA (JSW) staje się coraz gorętsza. Niepokoje wynikają z antypracowniczych propozycji Zarządu JSW zawartych w projekcie nowego Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy dla Pracowników JSW SA (ZUZP) i zmodyfikowanym regulaminie pracy. Wzburzenie strony społecznej budzi też planowany wzrost górniczych wynagrodzeń o symboliczne 2,8 proc., co - biorąc pod uwagę elementy płacowe zawarte w porozumieniach z czerwca - oznaczać będzie realny spadek wysokości płac.

Zarząd JSW uzależnia znalezienie większych środków na podwyżki od zgody związków zawodowych na wprowadzenie motywacyjnego systemu wynagrodzeń. Związkowcy zwracają uwagę, że gdyby system motywacyjny w wersji proponowanej przez kierownictwo Spółki obowiązywał od kilku lat, żaden górnik nie otrzymałby podwyżki. To efekt nierealnych założeń dotyczących wysokości wydobycia. Teraz za brak realizacji zawyżonych liczb wpisywanych do planów techniczno-ekonomicznych miałby odpowiadać właśnie pracownik, który otrzyma niższe wynagrodzenie, choć - zdaniem związkowców - winnych sytuacji należałoby szukać raczej wśród układających plany.

Bulwersuje przy tym fakt równoczesnego przejścia członków Zarządu JSW na tzw. kontrakty menadżerskie, o czym poinformowała Rzeczpospolita. Kierownictwo Spółki przestało podlegać ustawie "kominowej", ograniczającej zarobki prezesów spółek Skarbu Państwa do sześciokrotnej wysokości przeciętnej płacy. W przypadku wcześniej sprywatyzowanej kopalni "Bogdanka" oznaczało to kilkusetprocentowe podwyżki dla zarządzających zakładem. Jeśli w JSW stanie się podobnie, szefowie w ciągu miesiąca zarabiać będą tyle ile górnik przez cały rok.

Wśród propozycji zawartych w projekcie ZUZP pojawił się zaskakujący pomysł powrotu do 6-dniowego dnia pracy, czemu również sprzeciwiają się organizacje związkowe. Praca w sobotę, zgodnie z założeniami Zarządu JSW, byłaby wynagradzana tak jak pozostałe dni "czarne" - od poniedziałku do piątku.

Związkowcy z Jastrzębia obawiają się, że po prywatyzacji Spółki jej kierownictwo zdolne jest do wszystkiego, również do samowolnego wprowadzenia nowych regulacji metodą faktów dokonanych. Ale nie mają wątpliwości, że takie postępowanie będzie niezgodne z prawem, bo kontrowersyjne zapisy stoją w sprzeczności z zapisami obowiązujących zakładowych układów zbiorowych pracy. To oznacza, że nie będą mogły wejść w życie. Co więcej, gwarancje zachowania uprawnień wynikających z dotychczasowych ZUZP do czasu wynegocjowania nowego układu zawiera porozumienie podpisane przez związkowców i Zarząd JSW przed debiutem giełdowym Spółki.

Czy początek nowego roku będzie w Jastrzębiu równie napięty jak pierwsze miesiące roku mijającego?

Polecamy lekturę biuletynu wydanego przez Wspólną Reprezentację Związków Zawodowych JSW SA, w którym można znaleźć teksty analizujące kwestie sporne pomiędzy stroną społeczną a Zarządem JSW oraz związkowe propozycje zmian do projektu nowego ZUZP i regulaminu pracy.