Na zaproszenie NSZZ "Solidarność" z Przedsiębiorstwa Górniczego "Silesia" odwiedziliśmy Czechowice-Dziedzice, by zobaczyć, jak po roku od przejścia w prywatne, czeskie ręce funkcjonuje przeznaczony niegdyś do likwidacji zakład. Dzięki uporowi pracowników i znalezieniu inwestora "Silesia" dostała "drugie życie". Zakupiono najnowocześniejszy sprzęt. Dziś pracuje tam dwa razy więcej ludzi niż kilkanaście miesięcy temu. Obszerny materiał o kopalni ukaże się w styczniowym wydaniu miesięcznika Solidarność Górnicza. Polecamy.