Samej tylko Polsce, której gospodarka bazuje na energii wytwarzanej z węgla, grozi utrata około 200 tysięcy miejsc pracy. Choć zwolennicy wprowadzenia Pakietu przekonują, że równolegle powstaną tzw. zielona miejsca pracy w branżach przyjaznych dla środowiska, związkowcy z "S" wskazują na negatywne saldo tego procesu. - Powstanie około 200 tysięcy "zielonych" miejsc pracy, w Polsce może 20 tysięcy, ale przy likwidacji miliona stanowisk i tak o 800 tysięcy będziemy ubożsi. Spodziewamy się, że część z tych miejsc pracy zostanie przeniesiona poza UE, tuż za jej granicę, gdzie powstaną nowe węglowe elektrownie, cementownie i wiele innych przedsiębiorstw węglochłonnych - przewiduje lider SGiE NSZZ "S". - Taka sytuacja nie pomoże rozwiązać problemu ocieplenia klimatu, natomiast obniży konkurencyjność produktów w UE, zaś "czarne" miejsca pracy i tak powstaną, z tym że poza Unią - dodaje.
Kolejnym argumentem przeciwko Pakietowi w obecnej formie jest stosunek ceny energii powstającej z węgla do ceny "zielonej" energii. Ta ostatnia jest od 80 do 200 procent droższa niż prąd produkowany przez europejskie elektrownie węglowe. Jeśli Pakiet wejdzie w życie i przedsiębiorstwa emitujące tzw. gazy cieplarniane zostaną obciążone dodatkowymi kosztami wykupu prawa do emisji gazów, wzrosną koszty produkcji prądu elektrycznego, a - tym samym - koszty produkcji przemysłowej i utrzymania rodzin.
- Naszym podstawowym żądaniem powinno być wstrzymanie wprowadzenia Pakietu w UE i wtedy możemy rozpocząć dyskusję od nowa. Negocjacje z politykami powinny zakończyć się porozumieniem w tej sprawie - mówi Grajcarek. Liczy na to, że postulat poprą związkowcy z całej Europy.
Sześć pytań na drodze do porozumienia
Porozumienie powinno zawierać odpowiedzi na sześć pytań.
1. Pakiet Klimatyczny zlikwiduje miejsca pracy. Ile miejsc pracy zostanie zlikwidowanych i w których regionach Europy?
2. Pakiet Klimatyczny ma doprowadzić do powstania tzw. zielonych miejsc pracy. Ile tych miejsc pracy zostanie stworzonych i w których regionach Europy?
3. Tworzenie "zielonych" miejsc pracy rozproszy pracowników z dotychczasowych obszarów gospodarczych UE na inne obszary. Jaki będzie sposób przemieszczania pracowników?
4. W związku z wprowadzeniem Pakietu spodziewamy się wzrostu cen energii elektrycznej, a tym samym wzrostu kosztów utrzymania rodzin, jak również wzrostu kosztów produkcji. Jak gospodarka UE zrekompensuje ten wzrost cen?
5. Wprowadzenie Pakietu uzależni Europę od nośników energii z zewnątrz. Jak zatem Unia zamierza zapewnić sobie bezpieczeństwo energetyczne?
6. Jaki będzie przewidywany koszt całej operacji i z jakich funduszy koszty operacji zostaną pokryte?
Przewodniczący SGiE: Twórzmy "zielone", nie likwidujmy "czarnych"
Grajcarek przedstawia też wstępne, ale nie wszystkie, warunki takiego porozumienia.
1. Cena "zielonej" energii elektrycznej nie może być wyższa od ceny "czarnej" energii elektrycznej.
2. Środki pochodzące z handlu prawami do emisji tzw. gazów cieplarnianych powinny być w całości przekazywane na:
- instalacje poprawiające sprawność energetyczną węgla,
- nowe instalacje ograniczające emisję dwutlenku węgla,
- badania naukowe nowych technologii produkcji "zielonej" energii.
3. Likwidacja każdego "czarnego" miejsca pracy powinna zostać poprzedzona stworzeniem dwóch "zielonych" miejsc pracy. Wprowadzenie Pakietu powinno tworzyć miejsca pracy, a nie je likwidować.
4. Wejście w życie Pakietu Klimatycznego nie może doprowadzić do degradacji funkcjonujących okręgów przemysłowych.
W 2007 roku Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ "Solidarność" jako pierwszy wskazał na negatywne skutki Pakietu Klimatycznego dla gospodarek opartych na energetyce węglowej.
Kilkanaście dni temu Związek poparł przedstawiony przez Solidarną Polskę pomysł doprowadzenia do referendum, które mogłoby spowodować wstrzymanie realizacji zapisów Pakietu Klimatycznego.