Porozumienie w wersji zaproponowanej przez NSZZ "Solidarność" podpisały niemal wszystkie związki zawodowe i przedstawiciele Zarządu KW. Pieniądze trafią do górniczych kieszeni 20 czerwca.

- Od początku sprzeciwialiśmy się regulacji wysokości wypłaty nagrody z zysku na podstawie zarobków - komentuje związkowe stanowisko lider kompanijnej "Solidarności" Jarosław Grzesik. - Taki wariant byłby korzystny jedynie dla pracowników centrali Kompanii Węglowej, głównie zatrudnionych na stanowiskach kierowniczych, i dla dyrektorów kopalń - w końcu oni zarabiają najwięcej. My zaproponowaliśmy, by skorzystać z dobrych wzorców, które już stosowaliśmy, chociażby przy okazji wypłaty "jednorazówek", i przyporządkować wysokość wypłacanych kwot czterem grupom pracowniczym.

Grupy pracownicze, o których mówi Jarosław Grzesik, to: pracownicy zatrudnieni na dole (bez względu na zajmowane stanowisko), pracownicy przeróbki mechanicznej węgla, pozostali pracownicy zatrudnieni na powierzchni i pracownicy administracji. Jeśli przyjąć, że pracownik zatrudniony na dole otrzyma 100 procent, to pracownik przeróbki mechanicznej węgla otrzyma 75 procent tej kwoty, pracownik powierzchni - 65 procent, a pracownik administracji - 60 procent.

Szczegółowy podział nagrody nastąpi w oparciu o ilość zeszłorocznych dniówek przepracowanych, dniówek urlopowych i dniówek płatnych jak za urlop (delegacyjnych i in.). Uwzględnione zostanie także chorobowe, ale tylko wtedy, gdy było konsekwencją wypadku przy pracy lub choroby zawodowej.