Banner okolicznościowy

Milion podpisów do zebrania

Wrz 28, 2012

W Sejmie zainaugurowano zbiórkę miliona podpisów pod Europejską Inicjatywą Obywatelską (EIO) "Zawieszenie Pakietu Klimatyczno-Energetycznego Unii Europejskiej". Na pomysł wykorzystania unijnej procedury w celu zablokowania szkodliwych dla gospodarek opartych na węglu zapisów Pakietu wpadł Ludwik Dorn (Solidarna Polska). Ideę od początku wspiera górnicza "Solidarność".

Podczas konferencji zorganizowanej przez Solidarną Polskę uroczyście podpisano Deklarację Poparcia Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej "Zawieszenie Pakietu Klimatyczno-Energetycznego Unii Europejskiej". Powodzenie akcji zależy teraz od jak najszybszego zebrania poparcia miliona osób z co najmniej siedmiu krajów członkowskich Unii Europejskiej (UE).

 

W interesie wszystkich Polaków

Wstrzymanie realizacji większości zapisów Pakietu Klimatycznego - wchodzącego w życie 1 stycznia 2013 roku zbioru uregulowań zaproponowanych przez Komisję Europejską, zaakceptowanych przez rządy państw unijnych, przewidującego nakładanie wysokich opłat na przedsiębiorstwa za ponadnormatywną emisję tzw. gazów cieplarnianych - leży w interesie całych gospodarek państw członkowskich UE, jak i przeciętnego Kowalskiego. Wdrożenie Pakietu oznaczać będzie wzrost kosztów produkcji energii, bo elektrownie zostaną zmuszone do wykupu dodatkowych limitów emisji dwutlenku węgla. Konsekwencją będzie wzrost cen energii (już za rok nawet o 30 procent) oraz ciepła (na "dobry początek" o ponad 20 procent), a więc zubożenie społeczeństwa, zaś w skali przedsiębiorstw - dodatkowe koszty, które spowodują upadek części firm, w pozostałych zaś wymuszą zwolnienia. Szacuje się, że w latach 2013-2020 czeka nas utrata od 250 do 500 tysięcy miejsc pracy, w zamian powstanie nieco ponad 20 tysięcy tzw. zielonych miejsc pracy. Wykonane na zlecenie NSZZ "Solidarność" opracowania Narodowego Banku Polski wskazują, że spadek produktu krajowego brutto Polski tylko z powodu wdrożenia Pakietu może wynieść od 0,3 do 0,8 procent.

Nie trzeba dodawać, że skutki Pakietu Klimatycznego dla elektrowni węglowych spowodują kryzys zaopatrującego je w paliwo górnictwa. Stracą też pozostałe branże zaliczane do emitentów "gazów cieplarnianych": hutnictwo, przemysł metalowy, papierniczy, chemiczny, cementownie czy motoryzacja. Pakiet uderzy w niemal wszystkich.

 

Zyskają wielcy i bogaci, straci reszta Unii

Kto zatem zyska?

Oficjalną przyczyną wprowadzenia Pakietu było rzekome ocieplanie się klimatu Ziemi wskutek działalności człowieka, choć tej hipotezy nikt dotąd nie udowodnił. Nieoficjalnie wiadomo, że to próba zaszkodzenia energetyce węglowej jako takiej, na czym skorzystają państwa posiadające rozwiniętą energetykę jądrową, firmy produkujące elementy wykorzystywane w technologii jądrowej oraz sektor energetyki odnawialnej, np. producenci wiatraków energetycznych. Na samoograniczaniu się Unii Europejskiej, która opłatami wynikającymi z Pakietu będzie dobijać własnych przedsiębiorców, skorzystają też państwa spoza Unii, takie jak Chiny, Stany Zjednoczone, Indie czy Rosja, które podobnych ograniczeń u siebie wprowadzać nie zamierzają. Produkcja przemysłowa w tych właśnie krajach będzie tańsza.

 

Europejska Inicjatywa Obywatelska czyli...

Europejska Inicjatywa Obywatelska to obowiązująca od kwietnia br. procedura przewidująca możliwość zgłaszania przez obywateli krajów członkowskich Unii wniosków o charakterze ustawodawczym. Wnioskodawcy muszą stworzyć Komitet Organizacyjny EIO, składający się z minimum siedmiu członków reprezentujących siedem unijnych państw. Po zarejestrowaniu wniosku przedstawionego przez Komitet zgłaszający mają rok na zebranie miliona podpisów. Jeśli zbiórka zakończy się sukcesem, zyskują prawo do wysłuchania przed KE i Parlamentem Europejskim.

Na tę chwilę Komitet Organizacyjny EIO "Zawieszenie Pakietu Klimatyczno-Energetycznego Unii Europejskiej" tworzą przedstawiciele Austrii, Czech, Danii, Grecji, Litwy, Polski i Wielkiej Brytanii. Są wśród nich czterej związkowcy z NSZZ "Solidarność": przewodniczący Sekcji Krajowej Górnictwa Węgla Kamiennego Jarosław Grzesik, przewodniczący Sekcji Krajowej Górnictwa Węgla Brunatnego Wojciech Ilnicki, szef Sekretariatu Górnictwa i Energetyki Kazimierz Grajcarek oraz lider śląsko-dąbrowskiej "S" Dominik Kolorz, a także ekspert NSZZ "Solidarność" Zbigniew Gidziński.