W wypowiedzi dla oficjalnej strony internetowej Komisji Krajowej "S" Kazimierz Grajcarek podkreślił, że sztuczne ograniczanie emisji dwutlenku węgla przez Unię Europejską jest ekonomiczną utopią, w dodatku szkodliwą dla przemysłu i wszystkich odbiorców energii.

Państwa członkowskie Unii Europejskiej nie są największymi emitentami tzw. gazów cieplarnianych, z kolei najwięksi emitenci, tacy jak Chiny, Stany Zjednoczone czy Indie, nie zamierzają ograniczać rozwoju swoich gospodarek regulacjami emisji dwutlenku węgla. Wejście w życie unijnych przepisów spowoduje natychmiastowy wzrost ceny energii w Europie, a w konsekwencji wzrost kosztów produkcji w niemal wszystkich branżach, na czym skorzystają bazujące na taniej energii firmy chińskie czy amerykańskie. Innym skutkiem wprowadzenia pomysłów Brukseli będzie likwidacja niekonkurencyjnych, europejskich firm, czyli likwidacja setek tysięcy miejsc pracy we wszystkich krajach UE.

Górnicza "Solidarność" od kilku lat zwraca uwagę na fakt, że nikt do tej pory nie udowodnił wpływu emisji dwutlenku węgla przez człowieka na klimat naszej planety. Podobne ocieplenia, a następnie ochłodzenia, występowały na Ziemi również kilkaset lat temu, zanim powstały elektrownie węglowe i inne zakłady emitujące tzw. gazy cieplarniane.

Rozmowa z Kazimierzem Grajcarkiem o efektach meksykańskiej konferencji już za tydzień, w grudniowym numerze Solidarności Górniczej.