Banner okolicznościowy

JSW: Apel o dialog. Związkowcy piszą do premiera i ministrów

Kwi 12, 2011

Organizacje związkowe z Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA (JSW) próbują zażegnać konflikt w Spółce. Choć w najbliższy poniedziałek górnicy wstrzymają wydobycie węgla i przeprowadzą strajk 24-godzinny, związkowcy z Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego JSW SA nie chcą dalszej eskalacji napięcia, dlatego zwrócili się do premiera Donalda Tuska, ministra gospodarki Waldemara Pawlaka oraz ministra skarbu Aleksandra Grada o zaangażowanie na rzecz rozwiązania spornej sytuacji.

W pismach skierowanych do szefa rządu i ministrów przedstawiciele Komitetu przedstawiają swoje stanowisko i przypominają, że w ubiegłym tygodniu 96 procent górników głosujących w referendum opowiedziało się przeciwko prywatyzacji Spółki i poparło strajk jako ostateczną formę nacisku na Zarząd JSW w celu wymuszenia autentycznego dialogu o związkowych postulatach płacowych.

Pod adresem Zarządu padają konkretne zarzuty. Związkowcy wyliczają, że wskutek braku inwestycji od 2007 roku spadek wydobycia węgla w jastrzębskich kopalniach wyniósł 3 miliony ton, a to oznacza mniejszy zysk netto o około 400 milionów złotych. Jednocześnie przypominają, że mimo rażących zaniedbań w dziedzinie inwestycji i mimo wielomilionowych strat poniesionych przez Spółkę wskutek błędnych decyzji Zarządu o wejściu w tzw. opcje walutowe, prezes JSW Jarosław Zagórowski otrzymał premię za 2009 rok w wysokości około 50 tysięcy złotych. W tym samym czasie oszczędzano na załodze, wprowadzając wolne piątki, co spowodowało spadek wynagrodzeń wypłacanych zwykłym pracownikom.

- Wszystko to dzieje się w cieniu szeregu zarzutów korupcyjnych postawionych przez prokuraturę zarówno dyrektorom kopalń JSW S.A., jak i byłym Prezesom KWK "Budryk" S.A., oraz aktu oskarżenia skierowanego do Sądu Okręgowego w Katowicach (...) dotyczącego kilkudziesięciu wysoko postawionych osób z kierownictwa jednej z kopalń JSW S.A. i firm kooperujących za działanie na szkodę Spółki. Powyższe fakty pozostają bez jakiejkolwiek reakcji zarówno Zarządu jak i Rady Nadzorczej Spółki - podsumowują związkowcy.

Właścicielem JSW jest Skarb Państwa, stąd osobne pismo skierowane do premiera Donalda Tuska. Znalazł się w nim apel o bezpośrednie zaangażowanie rządu w zażegnanie narastającego konfliktu pomiędzy pracownikami a Zarządem Jastrzębskiej Spółki Węglowej. - W trudnych sprawach załóg górniczych trzeba rozmawiać i konflikty rozwiązywać w drodze kompromisów - mówił szef rządu podczas jednej z wizyt na Śląsku. Związkowcy mają nadzieję, że premier poważnie potraktuje wypowiedziane niegdyś słowa i wpłynie na zmianę dotychczasowej postawy Zarządu. Wzburzenie załóg wywołuje fakt, że w obliczu strajku prezes JSW Jarosław Zagórowski opuścił Jastrzębie i udał się do Warszawy, gdzie pod okiem specjalistów od wizerunku ćwiczy wystąpienia medialne na temat planowej prywatyzacji Spółki.

Pisma skierowane na ręce ministrów i premiera kończy informacja o 24-godzinnym strajku, który zostanie przeprowadzony 18 kwietnia we wszystkich kopalniach należących do JSW.