- W naszym układzie zbiorowym mamy zapisane, że tabele płac "z urzędu" wzrastają o wartość średniorocznej inflacji z poprzednich trzech lat, więc już dzisiaj możemy być pewni co najmniej trzyprocentowego wzrostu wartości zawartych w tabelach. Wzrost na tym poziomie obejmie kilkuset osób wynagradzanych według minimów z tabel - mówi przewodniczący zakładowej "S" w "Silesii" Dariusz Dudek. - Negocjacje dotyczyć będą podwyżek dla pozostałych pracowników - wyjaśnia.
Pierwsze spotkanie zespołów negocjacyjnych w sprawie wskaźnika odbyło się 22 stycznia. Strona związkowa złożyła wtedy wniosek o przedstawienie przez pracodawcę danych pozwalających ocenić stopień realizacji funduszu płac w roku 2013 oraz materiałów pomocnych w ocenie obecnej kondycji finansowej Spółki. - Chcemy poznać wysokość średniej płacy, średniej w poszczególnych grupach pracowniczych, chcemy znać wielkość wydobycia i sytuację związaną ze zbytem węgla. Na podstawie tych wszystkich danych sformułujemy nasze postulaty. Chcielibyśmy po prostu, by były one realne - tłumaczy lider "Solidarności" w czechowickiej kopalni.
Kolejną turę rozmów zaplanowano na 3 lutego. Początek o godzinie 13.30.