Banner okolicznościowy

Zabrze: Regionalna Karczma Piwna na zakończenie sezonu

Lut 11, 2014

Kilkuset gwarków z Górnego Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego wzięło udział w Regionalnej Karczmie Piwnej NSZZ "Solidarność". Impreza, po roku przerwy, wróciła do Zabrza. Tym razem jej uczestników rozgrzewał Paweł Kukiz (a chłodził - jak zwykle - złocisty trunek...). Po udanym występie piosenkarz otrzymał flagę "S", którą dzień później przekazał protestującym na kijowskim Majdanie Niepodległości. Polecamy galerię zdjęć z ostatniej zabawy okołobarbórkowej w tym sezonie.

Zanim piątkowa zabawa rozpoczęła się na dobre, kilka słów do zgromadzonych w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji związkowców skierował lider śląsko-dąbrowskiej "S" Dominik Kolorz. Przewodniczący podziękował za zaangażowanie w sprawne przeprowadzenie regionalnego strajku solidarnościowego z 26 marca ub.r. Przypomniał, że był to pierwszy tak duży protest na Górnym Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim od 30 lat, a postulaty strajkujących stały się wkrótce postulatami ogólnopolskimi. - Gdyby nie było "śląskiej wiosny", nie byłoby "polskiego września" - mówił, nawiązując do zorganizowanej przez związki zawodowe ponad stutysięcznej manifestacji przeciwko polityce rządu, która przeszła ulicami Warszawy 14 września.

Regionalna Karczma Piwna śląsko-dąbrowskiej "S" stanowi tradycyjną formę podziękowania dla związkowych służb porządkowych, które pilnują bezpieczeństwa manifestujących i pikietujących przy rozmaitych okazjach. Podczas wrześniowej manifestacji tworzący służby górnicy i koksownicy po raz kolejny przeszli prawdziwy "test bojowy", skutecznie zabezpieczając cały przemarsz, za co otrzymali słowa uznania nawet ze środowisk na ogół nieprzychylnych. Teraz przyszedł czas na wyróżnienia wewnątrzzwiązkowe. Wywołani na scenę przewodniczący komisji zakładowych "S" mających największy wkład w organizację służb otrzymali z rąk szefa Zarządu Regionu stosownej wielkości buławy hetmańskie.

Zasłużonych dla Związku wyróżnili przedstawiciele Konwentu Seniorów NSZZ "Solidarność", wręczając im statuetki-dłonie z palcami ułożonymi w kształt litery "V".

Wreszcie na scenę wkroczył Paweł Kukiz. Swój krótki koncert poprzedził recytacją tekstu piosenki z najnowszej solowej płyty, bawiąc wszystkich do łez. Wprowadzeni w dobry nastrój gwarkowie celebrowali koniec "karczemnego" sezonu przy wyśmienitej golonce z kapustą. My natomiast wróćmy do utworu Kukiza i przytoczmy go w całości. Tytuł utworu - "Taki lolo".

 

* * *

 

TAKI LOLO

Był sobie kiedyś taki lolo,
co obiecywał wielki cud.
Dla tych wierzących był idolem,
dla niewierzących - to był bóg!

Dwór swój zapełnił pochlebcami,
pławił się w morzu ciepłych słów,
ludzi kupował uśmiechami,
karmił się niespełnianiem snów.

Wykończył wszystkich wkoło siebie,
z wyjątkiem zawsze wiernych psów,
co każdy rozkaz w zębach niosły,
ogonkiem pomerdując mu.

Uniósł się wyżej niż sumienie,
nie przeżył gdy z wysoka spadł...
Lecz przejdzie do historii - Niemiec,
bo im bez wojny wszystko dał.