Pod apelem podpisali się przedstawiciele niemal wszystkich organizacji związkowych działających w Kompanii. Bezpośrednią przyczyną jego wystosowania były liczne pytania i wątpliwości zgłaszane przez pracowników, którym zaproponowano zmienione warunki umowy o pracę.
Kompanijne związki zawodowe jednoznacznie oświadczyły, że nie wyraziły zgody na wprowadzanie zmian do umów o pracę, a pracownicy, którzy otrzymali do podpisania "Porozumienia stron w sprawie zmiany warunków umowy o pracę" nie powinni go podpisywać lub też podpisać, ale z adnotacją "nie wyrażam zgody" oraz datą złożenia podpisu.
O sprawie informowaliśmy dwa tygodnie temu. Do propozycji składanych pracownikom przez pracodawcę odniósł się wówczas przewodniczący kompanijnej "Solidarności" Jarosław Grzesik. - Porozumienie z 2004 roku jest porozumieniem zbiorowym, które w imieniu wszystkich pracowników zawarły związki zawodowe. I związki zawodowe są tutaj stroną. Pracownik, podpisując ewentualną zgodę na wypowiedzenie załączników do porozumienia, zamyka związkom zawodowym, a przede wszystkim samemu sobie, możliwość ewentualnej walki o przynależne prawa. Pozbawia się prawa do waloryzacji, nawet jeśli związkom uda się waloryzację wywalczyć - mówił lider największej organizacji związkowej działającej w KW.