Banner okolicznościowy

KW: Przestój zagraża bezpieczeństwu pracy. "S" pisze do WUG

Kwi 24, 2014

Sekcja Krajowa Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ "Solidarność" zwróciła się do Wyższego Urzędu Górniczego z wnioskiem o przeprowadzenie kontroli w zakresie bezpieczeństwa ruchu zakładów górniczych należących do Kompanii Węglowej SA, które zostały objęte przestojem ekonomicznym. Związkowcy wskazują, że konsekwencją "postojowego" mogą być nieodwracalne negatywne zmiany na dole. Chcą też pisemnej informacji dotyczącej działań podjętych przez Urząd.

Według górniczej "S", zmiany wynikające ze wstrzymania wydobycia, o których mowa w piśmie, spowodują pogorszenie się warunków bezpieczeństwa pracy i zagrożą dalszemu funkcjonowaniu kopalń.

Przewodniczący branżowych struktur "Solidarności" Jarosław Grzesik zwraca uwagę, że wciąż nie wiadomo, czy Zarząd nie powróci do pomysłu wprowadzenia miesięcznego przestoju ekonomicznego w niektórych kopalniach ("Brzeszcze", "Piekary", "Pokój" i "Sośnica-Makoszowy"). O takim zamiarze informowano wcześniej stronę społeczną, ostatecznie jednak nie trafił on do uchwały wprowadzającej "postojowe" na przełomie kwietnia i maja. - Takie plany przedstawiono dyrektorom kopalń w poniedziałek przed świętami i związkom zawodowym. Przekazano nam pokaz slajdów, z którego ewidentnie wynika, że 4 kopalnie były przeznaczone do miesięcznego postoju, z tym, że ten postój nie był określony dokładnie, tylko mówiło się o tym, że będzie to postój albo w miesiącu maju, albo w miesiącu czerwcu. Ponieważ jesteśmy dopiero w kwietniu, to wszystkiego się jeszcze możemy spodziewać - mówił lider największej górniczej organizacji związkowej po jednej ze środowych masówek w KWK "Bobrek-Centrum".

Zdaniem Grzesika miesięczny przestój oznaczałby początek końca tych czterech zakładów czyli poważny krok w stronę ich likwidacji.

- W kopalniach, które są zagrożone tąpaniami, które są zagrożone zaciskaniem górotworu, tam gdzie warunki stropowe są trudne, ponowne uruchomienie ścian graniczyłoby z cudem. Wszystkie z tych kopalń, które zostały przez Zarząd skazane na tego typu karę miesięcznego wstrzymania wydobycia, takie zagrożenia mają. Obawiamy się, że mogą one wyeliminować wymienione zakłady na trwałe z funkcjonowania - powiedział.