Akcja zostanie przeprowadzona przed katowicką siedzibą Zarządu KW przy ulicy Powstańców. Rozpocznie się o godzinie 12.
- Chcemy zamanifestować swój sprzeciw wobec jednostronnej i - naszym zdaniem - bezprawnej decyzji Zarządu Kompanii Węglowej dotyczącej odebrania nam prawa do bezpłatnego węgla - tłumaczył Bronisław Skoczek podczas piątkowego zebrania przedstawicieli pracowników KW zrzeszonych w "S".
Emerytów oburzył fakt, że po odebraniu jednej tony na początku br. teraz Zarząd sięga dalej i bez jakichkolwiek konsultacji likwiduje deputat dla byłych pracowników kopalń w całości.
- Jeżeli było powiedziane, że zabiera się tę tonę, by młodzi ludzie mieli pracę, by nie odbierano pracownikom "czternastej pensji", to mogło to być jakieś uzasadnienie. Nasze dzieci czy wnuki zatrudnione w górnictwie wypracowują przecież pieniądze, z których nam wypłaca się emerytury, więc utrzymanie ich zatrudnienia leży w naszym interesie. Zarząd zastosował tutaj jednak zasadę "dałeś mi palec, to wezmę całą rękę" i po odebraniu jednej tony zdecydował o bezprawnym pozbawieniu nas całego węgla, a na to nie pozwolimy - komentował przewodniczący emeryckiej "S" z Regionu Śląsko-Dąbrowskiego podczas spotkania. - Dlaczego emeryci mają ponosić koszty złego zarządzania Kompanią na przestrzeni ubiegłych lat i tego, że ktoś nie umiał sprzedać węgla? - retorycznie pytał.
Jego zdaniem Zarząd KW miał tę sprawę skonsultować ze Związkiem.
- "Solidarność" przedstawiała przecież propozycję, by do czasu przejęcia wypłaty deputatu przez Skarb Państwa węgiel wydawać w naturze. Pracodawca nie chce jednak z nikim rozmawiać. Ja dostałem lakoniczną odpowiedź na pismo skierowane do Zarządu. Sens tej odpowiedzi był mniej więcej taki, że oni mają prawo do wszystkiego - powiedział Bronisław Skoczek.
O koncepcji dotyczącej przejęcia finansowania deputatu przez Skarb Państwa przypomniał wiceprzewodniczący kompanijnej "S" Stanisław Kłysz. - Podczas prac zespołu przygotowującego nową ustawę górniczą, która ma obowiązywać w latach 2015-2027, zaproponowaliśmy - jako strona związkowa - by deputat węglowy dla wszystkich emerytów, niezależnie od tego, w jakiej kopalni czy spółce pracowali, został przejęty przez budżet państwa i był wypłacany przez ZUS. Ustawa znajduje się na etapie uzgodnień międzyresortowych. Czekamy na ostateczne decyzje rządu w tej sprawie - poinformował zebranych.
Celem środowego protestu ma być doprowadzenie do rozmów pomiędzy Zarządem KW i stroną społeczną, które pozwoliłyby rozwiązać problem wypłaty emeryckiego deputatu w obliczu trudnej sytuacji firmy bez konieczności likwidacji tego świadczenia.