Pomysł wprowadzenia cięć padł 4 listopada, podczas ostatniego zebrania zespołu do spraw HUZ. W skład zespołu - mającego ułatwiać rozwiązywanie wszelkich kontrowersji związanych z funkcjonowaniem Umowy - wchodzą związkowcy z organizacji, które są sygnatariuszami HUZ, oraz przedstawiciele pracodawcy.
6 listopada w kopalniach należących do KHW odbyły się masówki informacyjne dla załóg, podczas których związkowcy informowali górników o propozycjach złożonych przez Zarząd i swoim stanowisku wobec tych pomysłów.
Oficjalne stanowisko holdingowej "S" zostało zawarte w dokumencie, który 7 listopada przewodniczący Piotr Czypionka przekazał kierownictwu KHW. - Zakładowa Organizacja Koordynacyjna NSZZ "Solidarność" KHW SA podtrzymała w nim swoje dotychczasowe stanowisko mówiące o tym, że nie będzie zgody na zawieszenie jakichkolwiek składników górniczych wynagrodzeń, bo pamiętajmy, że te wszystkie elementy stanowią w swej istocie część pracowniczych pensji - mówi Piotr Bienek, wiceprzewodniczący "S" w Holdingu.
Związkowiec wskazuje, że oszczędności na górniczych wynagrodzeniach nie przyniosłyby Holdingowi znaczących oszczędności. - To byłyby, mimo wszystko, niewielkie pieniądze dla firmy wobec gigantycznych zobowiązań, które KHW w tej chwili ma. Zaoszczędzilibyśmy w skali roku może 40 milionów złotych, a zobowiązania przekraczają 1 miliard złotych. Nawiasem mówiąc, fatalną sytuację KHW "zawdzięczamy" złemu zarządzaniu na przestrzeni ubiegłych lat, więc przyczyn szukajmy właśnie tam. I myślmy, przede wszystkim, o faktycznym ratowaniu Holdingu, bo to co najłatwiejsze, czyli odebranie pracownikom środków do życia - pieniędzy za wykonywaną pracę - w żadnym stopniu naszej firmie nie pomoże - komentuje Bienek.
Jak informuje wiceprzewodniczący "S" w KHW, kolejne rundy rozmów, do których doszło 7 listopada po południu i 10 listopada, nie przyniosły żadnych rozstrzygnięć. Termin następnego spotkania wyznaczono na dzień dzisiejszy.