- Zgodnie z naszymi wyliczeniami, wprowadzenie w życie zapisów porozumienia pozwoli firmie zaoszczędzić około 200 milionów złotych - odpowiada Piotr Czypionka.

O treści porozumienia z 17 listopada br. informowaliśmy w naszym serwisie. Przypomnijmy: po dwutygodniowych negocjacjach stronom HUZ udało się uzgodnić, że nie będzie likwidacji deputatu dla "holdingowych" emerytów i rencistów, ani dalszych prób pozbawiania pracowników "czternastki" i "barbórki". W zamian emerycki deputat zawieszono i ustalono nowe zasady wypłaty wymienionych elementów płacowych. Zapisy porozumienia mają obowiązywać do roku 2017.

Zdaniem Mirosława Tarasa przyjęcie takich rozwiązań w Kompanii Węglowej SA "oznaczałoby cofnięcie się w czasie".

Czypionka pisze o powodach, dla których strona związkowa zdecydowała się na zawarcie porozumienia. Podkreśla fakt, że podczas negocjacji poprzedzających podpisanie porozumienia obydwie strony doszły do wniosku, iż radykalne cięcia wynagrodzeń nie spowodują zwiększenia wydajności pracy i osiągania lepszych wyników przez kopalnie. - Uznaliśmy natomiast, że krokiem prowadzącym do poprawy wyników powinno być motywowanie pracowników poprzez uczciwe i czytelne zasady wynagradzania, co też zapisaliśmy w porozumieniu - wyjaśnia.

W dalszej części oświadczenia zarzuca prezesowi KW, że ten dokonał pobieżnej analizy porozumienia przy braku wiedzy na temat innych toczących się w KHW procesów, m.in. bardzo zaawansowanych prac nad nowymi zapisami HUZ, które mają dostosować holdingowy układ zbiorowy pracy do aktualnej sytuacji prawnej i rynkowej. - Jesteśmy przekonani, że wraz z działaniami Zarządu KHW usprawniającymi i upraszczającymi organizację pracy, przyniesie to oczekiwany efekt końcowy. Dla nas jest nim utrzymanie stabilnych miejsc pracy oraz uczciwego i godnego wynagrodzenia za wykonaną pracę w dobrze zorganizowanej i mającej perspektywy firmie, jaką powinien być Katowicki Holding Węglowy SA - zaznacza lider "S" w KHW.