Zebranie największej w kraju, liczącej ponad 18 tysięcy członków struktury związkowej zrzeszającej pracowników jednej firmy, rozpoczęła tradycyjna chwila ciszy ku czci tych, którzy w ostatnim czasie odeszli "na wieczną szychtę".
Wśród zaproszonych gości znaleźli się przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Piotr Duda, pełniący obowiązki prezesa koordynator prac Zarządu KW Marek Uszko oraz wiceprezes Zarządu KW do spraw pracowniczych Piotr Rykala.
Niegdyś bronili innych, dzisiaj bronią się sami
Występujący w podwójnej roli - gościa i delegata - przewodniczący śląsko-dąbrowskiej "S" Dominik Kolorz podziękował pracownikom Kompanii za przystąpienie do ubiegłorocznego generalnego strajku solidarnościowego. Zwrócił uwagę, że od 26 marca 2013 roku, gdy na 4 godziny stanęło kilkaset zakładów pracy z Górnego Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego, diametralnie zmieniła się sytuacja samej Kompanii. - Wtedy wielu z przymrużeniem oka podchodziło do pomysłu generalnego strajku solidarnościowego, bo wydawało się, że Kompania jest w dobrej sytuacji, a górnicy po raz kolejny stają w obronie innych, przeżywających trudności branż. Dzisiaj, jak wiemy, sami pracownicy Kompanii Węglowej znaleźli się w trudnej sytuacji - mówił, nawiązując do kilkumiesięcznej batalii o złagodzenie skutków wprowadzenia programu restrukturyzacyjnego dla KW.
Duda: Likwidacja "branżowych" emerytur? Pracujący emeryci to ułatwią
Przewodniczący Komisji Krajowej Piotr Duda nawiązał do kwestii branżowych uprawnień emerytalnych, ostrzegając przed tolerowaniem sytuacji, gdy emeryci nadal pracują w kopalniach, co - jego zdaniem - zostanie jeszcze wykorzystane przy kolejnej próbie likwidacji "górniczych emerytur".
- Pokazaliśmy przez ostatnie lata, że jesteśmy silni, dzięki czemu nikomu nie przyszło do głowy, by ruszać kwestię górniczych emerytur - powiedział Duda. Jednocześnie stwierdził, że należy być ostrożnym, bo politycy tylko czekają na przejaw słabości w środowisku górniczym, by uprawnienia przysługujące pracownikom przemysłu wydobywczego odebrać.
Grzesik: Nie koszty, a brak przychodów głównym problemem Kompanii
Koordynator prac Zarządu KW i pełniący obowiązki prezesa Marek Uszko mówił o trudnej sytuacji Spółki, zwłaszcza w kontekście dobiegającego końca łagodnego sezonu zimowego. Gwałtowny spadek zapotrzebowania na węgiel, m.in. brak odbiorów surowca przez energetykę, pogłębił tylko złą sytuację, w jakiej znalazła się Spółka, co - jak stwierdził - zmusza do umiejętności zawierania kompromisów i stronę związkową, i Zarząd.
"Korespondencyjną" odpowiedzią na wystąpienie pełniącego obowiązki prezesa było sprawozdanie przewodniczącego kompanijnej "Solidarności" za lata 2010-2014. Jarosław Grzesik przypomniał, że podstawowym problemem największej polskiej spółki węglowej nie są zbyt wysokie koszty, czym pracodawca uzasadnia wszelkie cięcia, a brak przychodów i nieudolność Zarządu w pozyskiwaniu rynków zbytu węgla. Wcześniej dotychczasowy lider największego związku zawodowego działającego w Kompanii przypomniał treść porozumień płacowych zawartych na przestrzeni ostatnich czterech lat. Podziękował również wszystkim uczestnikom akcji protestacyjnych, które często decydowały o dalszym przebiegu rozmów z pracodawcą i pozwalały uzgodnić zapisy korzystniejsze z punktu widzenia samych pracowników.
Wybory, stanowiska, uchwały...
Jedynym kandydatem na przewodniczącego Zakładowej Organizacji Koordynacyjnej NSZZ "Solidarność" Kompanii Węglowej SA był Jarosław Grzesik, który otrzymał niemal jednogłośne poparcie ze strony delegatów. W kolejnych głosowaniach wybrane zostały pozostałe władze kompanijnej "S" - Zakładowa Komisja Koordynacyjna i Zakładowa Koordynacyjna Komisja Rewizyjna - oraz reprezentujący pracowników KW delegaci na Walne Zebranie Delegatów śląsko-dąbrowskiej "S".
Delegaci przyjęli dwa stanowiska, jedną uchwałę o charakterze merytorycznym i jeden wniosek.
Ten ostatni zobowiązuje Prezydium kompanijnej "S" do podjęcia działań mających powstrzymać proceder zatrudniania w dni wolne od pracy pracowników posiadających uprawnienia emerytalne.
W pierwszym z przyjętych stanowisk zawnioskowano do Zarządu KW o niezwłoczne podjęcie działań mających na celu zweryfikowanie podziału grup pracowniczych i przywrócenia grupy "pracowników inżynieryjno-technicznych na powierzchni" w zakładach i kopalniach. Związkowcy zwrócili uwagę, że wydane w ubiegłym roku zarządzenie kwalifikujące pracowników inżynieryjno-technicznych do grupy administracji jest nieadekwatne do zakresu prac i wykonywanych przez nich obowiązków. - Ponadto można odnieść wrażenie, że pracownicy ci zostają ukarani za wysiłek włożony w zdobywanie specjalistycznego wykształcenia, doświadczenia i wiedzy - czytamy w zakończeniu stanowiska.
Drugie stanowisko dotyczy zmiany zasad realizacji deputatów węglowych dla emerytów (wypłata gotówkowa). W związku z tym Zakładowe Koordynacyjne Zebranie Delegatów zwróciło się do Zarządu KW o pokrycie należnej akcyzy.
Uchwałą natomiast zobowiązano Prezydium kompanijnej "S" do podjęcia działań, które uniemożliwią wydawanie rządowych koncesji na wydobywanie węgla w sposób zagrażający funkcjonowaniu Kompanii i innym polskim podmiotom wydobywającym i sprzedającym węgiel.
Polecamy galerię zdjęć z tego wydarzenia.