Hutek: Ocalić branżę, uchronić ludzi

Gru 21, 2021

- Cieszy mnie, że posłowie Solidarnej Polski czy Konfederacji tyle mówią o konieczności powrotu do węgla. Problem w tym, iż nikt nie jest w stanie przedstawić jakiegokolwiek planu działania, który mógłby się okazać skuteczny - pisze przewodniczący Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ "Solidarność" Bogusław Hutek. - Pokażcie, jak to zrobić. (...) Doprowadźcie do porozumienia politycznego w parlamencie, które umożliwi przeprowadzenie skutecznej batalii o zawieszenie systemu EU ETS. Zróbcie coś wreszcie! - apeluje do parlamentarzystów. Polecamy lekturę felietonu.

 

* * *

 

Dzisiaj, gdy mamy kryzys energetyczny w całej Europie - dotyka ten kryzys także Polskę - nagle politycy z rozmaitych opcji się obudzili. Zaczęli "na wyścigi" krytykować obowiązujący od wielu lat unijny system handlu emisjami EU ETS, a niektórzy nawet mówić wprost o konieczności powrotu do węgla. Inni krytykują podpisaną w ubiegłym roku umowę społeczną...

Kiedy słyszę zarzut, że to związki zawodowe, podpisując umowę, zgodziły się na likwidację kopalń, trudno mi zachować spokój. Przecież to nie kto inny, tylko właśnie związki zawodowe od kilkunastu lat głośno mówią o szkodliwości kolejnych "pakietów klimatycznych" narzucanych przez Brukselę. Branżowe struktury NSZZ "Solidarność" - Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki oraz Krajowa Sekcja Górnictwa Węgla Kamiennego - jako pierwsze przestrzegały przed skutkami owych regulacji. To my do znudzenia powtarzaliśmy, że węgiel - surowiec rodzimy, którego mamy pod dostatkiem - powinien być podstawą polskiej energetyki.

Tym, którzy krytykują umowę społeczną, politykom czy powiązanym z nimi organizacjom związkowym, dedykuję proste pytanie: gdzie byliście Państwo w czerwcu 2020 roku? Wtedy na Śląsk przyjechał przedstawiciel rządu Zjednoczonej Prawicy i ogłosił plan zamknięcia czterech kopalń. Gdzie byliście? Sami górnicy rozpoczęli wtedy podziemny strajk w obronie swoich miejsc pracy. Was tam nie było. Wkrótce rozpoczęliśmy trudne negocjacje z rządem nie po to przecież, by zamykać kopalnie, tylko uchronić ludzi przed dramatycznymi konsekwencjami transformacji: przed zwolnieniami, przed brakiem możliwości dopracowania do momentu osiągnięcia wieku emerytalnego, przed niepewną przyszłością. I nawet wtedy przekonywaliśmy rząd, by przy węglu pozostać, ale nie spotkało się to z żadnym odzewem. Zdaliśmy sobie sprawę, że nie da się uchronić polskiego górnictwa przed likwidacją bez wyjścia z Unii Europejskiej, skoro rząd nie potrafi postawić się Brukseli.

Wracając do tematu, cieszy mnie, że posłowie Solidarnej Polski czy Konfederacji tyle mówią o konieczności powrotu do węgla. Problem w tym, iż nikt nie jest w stanie przedstawić jakiegokolwiek planu działania, który mógłby się okazać skuteczny. Pokażcie, jak to zrobić. Bo głosowanie w Sejmie nad ustawą, która ma dać górnictwu dodatkowe pieniądze, jest tylko półśrodkiem. Jest leczeniem skutków, a nie przyczyn. Doprowadźcie do porozumienia politycznego w parlamencie, które umożliwi przeprowadzenie skutecznej batalii o zawieszenie systemu EU ETS. Zróbcie coś wreszcie!

 

Bogusław Hutek