PGG: Niski stan zatrudnienia zagraża bezpieczeństwu załóg

Wrz 27, 2021

Związkowcy z Polskiej Grupy Górniczej SA (PGG) alarmują: zbyt niski stan zatrudnienia w kopalniach zaczyna zagrażać zdrowiu i życiu pracowników PGG. O sprawie stało się głośno, bo dziewięć organizacji reprezentujących załogę gliwickiej KWK "Sośnica" zażądało od kierownictwa Spółki pilnego spotkania, które pomogłoby rozwiązać problem. Nie jest jednak tajemnicą, że z brakiem rąk do pracy borykają się również inne oddziały PGG.

W piśmie skierowanym do prezesa Zarządu PGG Tomasza Rogali liderzy zakładowych struktur związkowych z "Sośnicy" wyrazili zaniepokojenie obecnym stanem załogi w stosunku do założeń produkcyjnych i sprzedażowych, co bezpośrednio przekłada się na powstawanie zagrożeń wynikających z obniżonego poziomu bezpieczeństwa pracy.

- Obserwujemy notoryczne pogwałcenie przepisów BHP w celu osiągnięcia założonych planów produkcyjnych poprzez brak odpowiedniej ilości pracowników potrzebnych do zapewnienia ciągłości ruchu zakładu górniczego - napisali.

Zwrócili też uwagę na coraz częstsze przerwy produkcyjne spowodowane niedostatecznym obłożeniem stanowisk pracy.

- Pomimo ciągłych interwencji w przedmiotowej sprawie przez stronę społeczną, obserwujemy brak reakcji ze strony Zarządu PGG S.A.. Patrząc przez pryzmat mocy produkcyjnych oraz możliwości zbytu na rynkach węglowych, uważamy, że postawa osób zarządzających Spółką nosi przejawy niegospodarności, a nawet celowego działania na niekorzyść Kopalni i Spółki - oświadczyli.

Według autorów cytowanego pisma kopalnia "Sośnica" może nie wykonać tegorocznego planu produkcji.

- Wnosimy o poważne potraktowanie problemu i jak najszybsze zajęcie stanowiska Zarządu PGG S.A. oraz podjęcia stosownych działań - zaapelowali szefowie związków zawodowych.

Pod dokumentem widnieją podpisy i pieczęcie przedstawicieli NSZZ "Solidarność", Związku Zawodowego Górników w Polsce, Związku Zawodowego "Kadra", Wolnego Związku Zawodowego "Sierpień 80", NSZZ "Solidarność 80", Związku Zawodowego "Kontra", Związku Zawodowego "Przeróbkarz", Związku Zawodowego Ratowników Górniczych w Polsce oraz Związku Zawodowego Jedności Górniczej.

O komentarz i odniesienie się do tematu poprosiliśmy przewodniczącego Zakładowej Organizacji Koordynacyjnej (ZOK) NSZZ "Solidarność" PGG SA Bogusława Hutka.

- Mamy tutaj poważny, a przy tym skomplikowany problem. On występuje w "Sośnicy", ale również w KWK "Mysłowice-Wesoła", w KWK "Bolesław Śmiały", zaś pierwsze sygnały o znaczących brakach w zatrudnieniu zgłaszali nam koledzy z KWK "ROW". Jeśli te braki już teraz zagrażają bezpieczeństwu pracy, bez względu na wszystko Zarząd PGG musi je uzupełnić. Życie i zdrowie ludzkie jest najważniejsze - stwierdził szef ZOK. - Jednocześnie musimy pamiętać o czekającym nas przekazaniu ruchu "Pokój" do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, co będzie się wiązało z alokacjami, a więc przeniesieniami pracowników do innych zakładów. Jeśli nie będzie możliwości uzupełnienia braków poprzez dobrowolne alokacje, również wtedy jedynym wyjściem pozostanie ogłoszenie przyjęć do pracy. Podpisana przez nas "umowa społeczna" na to pozwala. Stan zatrudnienia w kopalniach bezwzględnie musi pokrywać się z tym, co założono w powiązanych z "umową" planach operacyjnych. Od tego zależy dalsze funkcjonowanie zakładów górniczych, ale również bezpieczeństwo ludzi, czyli kwestia, która dla każdego związku zawodowego powinna być absolutnym priorytetem. NSZZ "Solidarność" traktuje tę sprawę priorytetowo. Zażądaliśmy od kierownictwa PGG, aby przekazano nam informację dotyczącą struktury zatrudnienia w każdej z kopalń. Chcemy znać wszystkie szczegóły. Chcemy wiedzieć, jak dziś wygląda zatrudnienie wobec poziomu zatrudnienia ujętego w Planie Techniczno-Ekonomicznym PGG SA i planach operacyjnych, które zaczną obowiązywać w przyszłym roku - zakończył swoją wypowiedź.