Górnicza "Solidarność" podpisze umowę społeczną. Jest decyzja

Maj 18, 2021

Po przeprowadzonej dyskusji Rada Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego (KSGWK) NSZZ "Solidarność" upoważniła kierownictwo górniczej "Solidarności" do podpisania umowy społecznej regulującej zasady transformacji polskiego górnictwa i energetyki. Jej treść wypracowano w toku siedmiomiesięcznych negocjacji prowadzonych przez przedstawicieli związków zawodowych oraz strony rządowej. Po podpisaniu dokument zostanie przesłany do Komisji Europejskiej, która będzie musiała wyrazić zgodę zwłaszcza na zastosowanie instrumentów wsparcia finansowego dla likwidowanych kopalń.

Umowa została parafowana 28 kwietnia.

- Przestrzegam (...) przed hurraoptymizmem i mówieniem o wielkim sukcesie, bo do tego - wbrew pozorom - droga daleka. (...) Zakończyliśmy pewien, bardzo ważny nawet, etap prac, ale to jeszcze nie koniec - mówił wówczas szef KSGWK Bogusław Hutek. - Sam akt parafowania nazwałbym raczej momentem uzgodnienia ram, w jakich ma przebiegać transformacja branży - pisał w komentarzu opublikowanym na łamach miesięcznika Solidarność Górnicza.

Ostatecznie największy związek zawodowy działający w polskim górnictwie zaakceptował treść umowy.

- Podpisujemy umowę mimo tych czy innych wątpliwości. Przeważyły sprawy ludzkie. Zależało nam na zabezpieczeniu ludziom pracy do momentu uzyskania praw emerytalnych, na tym, by wynegocjowane instrumenty osłonowe weszły w życie i by żaden górnik nie stracił pracy wcześniej bez odpowiedniej rekompensaty - powiedział przewodniczący po zakończeniu wtorkowego zebrania Rady KSGWK.

Podkreślił, że nie oznacza to, iż górnicza "Solidarność" zrezygnuje z walki o kwestie, które wciąż zagrażają sektorowi wydobywczemu.

- Mam tutaj na myśli przede wszystkim kwestię odbioru węgla przez polskie koncerny energetyczne. Energetyka musi wywiązywać się ze wszystkich zawartych umów i zacząć odbierać zakontraktowany surowiec, który wydobyły polskie kopalnie. Inaczej branża "zwinie się" błyskawicznie i w sposób niekontrolowany, a nie po to przez ponad pół roku negocjowaliśmy, żeby teraz na to pozwolić. Innym zagrożeniem dla tego, by umowa została w pełni zrealizowana, jest import węgla z zagranicy przez spółki, które kontroluje Skarb Państwa. Będziemy oczekiwać zdecydowanych działań rządu w tym temacie - zapowiedział.

Ponadto według Bogusława Hutka porozumienie powinno objąć czechowicką kopalnię "Silesia".

- Dla górniczej "Solidarności" szczególnie bolesnym jest fakt, że w wynegocjowanej umowie zabrakło miejsca dla kopalni "Silesia" - tam pracują obywatele polscy, kopalnia jest położona w Polsce i ma polskiego właściciela. Mamy nadzieję, że rząd się zreflektuje. "Silesia" bezwzględnie powinna zostać ujęta w ostatecznej treści umowy. Takie jest moje zdanie - podsumował lider górniczej "Solidarności".