Inicjatorem akcji był sam koncern Saraya. Wsparcia w realizacji pomysłu udzieliła "Solidarność" (Komisja Krajowa oraz Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki). Sukces nie byłby jednak możliwy bez pośrednictwa Damiana Jonaka.

Należy zaznaczyć, że zaangażowanie zawodowego pięściarza nie było dziełem przypadku. Damian Jonak od wielu lat podkreślał swoją przynależność do NSZZ "Solidarność". Dostrzegli to menedżerowie kosmetycznego giganta.

- Przedstawiciele Saraya Poland z wiceprezesem Sławomirem Miczorkiem zwrócili się do mnie o pomoc i pośrednictwo w przekazaniu górnikom olbrzymiej ilości ufundowanych mydeł i żeli antybakteryjnych. Z racji tego, że jestem członkiem "Solidarności", największej w kraju organizacji pracowniczej zrzeszającej dziesiątki tysięcy górników, od razu zaproponowałem, by do akcji zaangażować Związek. Spotkałem się z bardzo pozytywnym odzewem zarówno na poziomie Komisji Krajowej, jak też Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki - powiedział sportowiec. - Śląsk od kilku miesięcy znajduje się w czołówce regionów, gdzie zakażeń jest najwięcej. Łatwiej się tutaj zarazić niż gdzie indziej, do tego dochodzą dodatkowe zagrożenia wynikające ze specyfiki pracy górników. Pomysł koncernu Saraya jest przykładem społecznej odpowiedzialności biznesu w najlepszym wydaniu. A takich przykładów bardzo nam teraz trzeba. Równie ważne jest zaangażowanie przewodniczącego Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ "Solidarność" Jarosława Grzesika. Jego osobisty nadzór nad kwestią rozdysponowania środków pomiędzy zakłady górnicze gwarantuje, że trafią one tam, gdzie będą naprawdę potrzebne - podsumował.

3 listopada dwie ciężarówki wypełnione darami dotarły do Knurowa. Tam zostały zdeponowane w magazynach udostępnionych nieodpłatnie przez Haldex SA.

Wcześniej ustalono, że trzeci transport zostanie rozdysponowany pomiędzy szkoły, którym patronuje "Solidarność" lub ksiądz Jerzy Popiełuszko, legendarny kapelan Związku.

- Nie zapomnieliśmy o najmłodszych i o ich bezpieczeństwie. "Solidarność", co wynika z samej jej nazwy, dbała i dba nie tylko o swoich członków, ale o wszystkich ludzi. Prawdziwi związkowcy pomaganie mają po prostu "we krwi". Kiedy dowiedzieliśmy się, że w szkołach są braki, jeśli chodzi o dobre środki dezynfekujące, powstała idea, by część darów przekazanych przez Saraya Poland trafiła do placówek oświatowych - wyjaśnił Damian Jonak.

Zaznaczył, że warte ponad pół miliona złotych środki przekazane przez koncern to produkty najwyższej klasy, posiadające wszelkie wymagane atesty i certyfikaty.

34 tysiące sztuk mydeł antybakteryjnych i 130 tys. sztuk żeli antybakteryjnych otrzymają kopalnie, a 17 tys. sztuk mydeł i 65 tys. sztuk żeli - uczniowie.

- We współpracy z firmą Saraya, która obdarzyła nas zaufaniem w rozdysponowaniu środków antybakteryjnych, przekazaliśmy dwa tiry darów na Śląsk, dla górników. Środki z trzeciego tira powędrują do szkół związanych z "Solidarnością" na Śląsku, Pomorzu, Mazowszu i Podlasiu - poinformował Bogdan Biś, pierwszy zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".