Banner okolicznościowy

Pracownicze "nie" dla planów prywatyzacyjnych JSW SA

Lut 08, 2011

- Chcę podkreślić, iż obowiązuje wynik referendum z 2007 roku, gdzie przeszło 90 proc. załogi Jastrzębskiej Spółki Węglowej opowiedziało się przeciw prywatyzacji. Z naszej strony nie ma zgody na prywatyzację, a prezes Zagórowski wypowiada się tak, jakby wstępne przyzwolenie strony społecznej było - mówi przewodniczący NSZZ "Solidarność" JSW SA Sławomir Kozłowski w wywiadzie dla WNP.pl.

 

* * *

 

Wirtualny Nowy Przemysł: - Są ponoć szanse na to, że JSW zadebiutuje na giełdzie w połowie 2011 roku. Jak Pan to ocenia?

Sławomir Kozłowski: - Zauważamy w ostatnim czasie materiały w prasie, w tym wywiady z prezesem Jastrzębskiej Spółki Węglowej Jarosławem Zagórowskim. Wypowiada się on tak, jakby prywatyzacja Jastrzębskiej Spółki Węglowej była przesądzona. A zatem albo prezes Zagórowski mówi nieprawdę, albo też media "poszerzają" jego wypowiedzi. Mówi on bowiem o pewnych szczegółach, o które my dopominamy się od dłuższego czasu i nie możemy ich otrzymać. Prezes Zagórowski mówił niedawno o akcjach, o premii prywatyzacyjnej, o tym, że pakiet większościowy akcji JSW zachowa Skarb Państwa oraz o tym, że JSW otrzyma dzięki prywatyzacji niezbędne środki na realizację inwestycji. I cóż zostało z tych wypowiedzi prezesa Zagórowskiego? Raczej niewiele, co mogę powiedzieć po lekturze pisma, jakie otrzymaliśmy z resortu gospodarki w odpowiedzi na nasze pytania. A zatem - na pewno nie będzie 15 proc. akcji pracowniczych. Poza tym - według nieoficjalnych wyliczeń, w jakich posiadaniu jesteśmy - wartość tych akcji to nie 60, czy 30 tysięcy złotych, jak niedawno podawały media, tylko między 5 a 7 tys. zł. Poza tym z pisma, jakie otrzymaliśmy z Ministerstwa Gospodarki wynika, że nie przewiduje się żadnych premii prywatyzacyjnych dla pracowników przy prywatyzacji poprzez giełdę. I co trzeba podkreślić - najpewniej całość środków z debiutu giełdowego JSW przejmie budżet. Całość środków! Nie przewiduje się bowiem przy pierwszej emisji, by te środki poszły na inwestycje w JSW. Z pisma, jakie otrzymaliśmy z resortu gospodarki wynika, że nadal aktualne są zapisy strategii dla górnictwa. Musi więc być zgoda strony społecznej na prywatyzację.

 

(fragment wywiadu)