Nowela "ustawy górniczej" z podpisem prezydenta

Gru 31, 2015

28 grudnia prezydent Andrzej Duda podpisał znowelizowaną ustawę o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego. Umożliwia ona między innymi nieodpłatne zbywanie kopalń, zakładów górniczych lub ich oznaczonych części do Spółki Restrukturyzacji Kopalń SA (SRK) i określa warunki przyznawania jednorazowych odpraw pracownikom odchodzącym z górnictwa. Sejm przyjął nowelę 22 grudnia. Czas naglił, bo poprzednia wersja ustawy przestawała obowiązywać z końcem bieżącego roku.

Nowelizacja wydłuża "termin umożliwiający korzystanie z osłon socjalnych, przewidzianych ustawą z 2007 r. o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego, w latach 2016-2018". Przewiduje też zamknięcie możliwości zatrudnienia osób przebywających na urlopach górniczych i urlopach dla pracowników przeróbki w górnictwie w jakiejkolwiek formie prawnej - zarówno na powierzchni, jak i pod ziemią.

Ważną zmianą jest odejście od wydawania bezpłatnego węgla w naturze dla uprawnionych emerytów górniczych z kopalń postawionych w stan likwidacji przed dniem 1 stycznia 2007 roku oraz pracowników przeniesionych do SRK na rzecz wypłaty ekwiwalentu pieniężnego za ten węgiel.

Jeśli chodzi o jednorazowe odprawy, po 1 stycznia 2016 roku będą one przysługiwać pracownikom mającym co najmniej 5-letni staż pracy w przedsiębiorstwie górniczym, którym brakuje nie mniej niż 12 miesięcy do uzyskania uprawnień emerytalnych i z którymi rozwiązana zostanie umowa o pracę za porozumieniem stron między 31 grudnia 2015 a 31 grudnia 2018 roku. Wysokość odprawy ma zależeć od tego, kiedy nastąpi rozwiązanie umowy o pracę - im szybciej pracownik zdecyduje się na odejście, tym większą kwotę otrzyma.

Przewodniczący Sekcji Krajowej Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ "Solidarność" Jarosław Grzesik pozytywnie ocenia rozwiązania zawarte w ustawie. Zwraca jednocześnie uwagę na jej doraźny charakter i przypomina o konieczności szybkiego wypracowania rządowej strategii dla górnictwa.

- Wbrew różnego rodzaju sugestiom, ustawa stanowi narzędzie pozwalające wyodrębniać nierentowne aktywa z kopalń i uzdrawiać zakłady górnicze, a nie je likwidować. To jest najważniejsze - komentuje. - Czekamy natomiast na rządową strategię dla branży, która - zgodnie z zapowiedziami pani premier - ma być przygotowana przy współudziale przedstawicieli związków zawodowych. Dopiero ten dokument określi podstawowe kierunki rozwoju polskiego górnictwa w dłuższej perspektywie, umożliwiając zarazem rozliczanie polityków z działań podejmowanych wobec sektora - podkreśla.