Negatywna opinia dla Silesian Coal

Kwi 26, 2016

Orzescy radni negatywnie zaopiniowali przedstawiony przez firmę Silesian Coal raport dotyczący planów eksploatacji węgla ze złoża "Żory-Suszec 1" w granicach obszaru górniczego "Orzesze". Wśród uczestników nadzwyczajnej sesji Rady Miasta, która odbyła się 21 kwietnia, byli między innymi przeciwni inicjatywie Silesian Coal mieszkańcy oraz członkowie organizacji związkowych zrzeszających pracowników KWK "Krupiński". Pojawił się też prezes Silesian Coal Jerzy Markowski.

 

* * *

 

O podsumowanie dyskusji przeprowadzonej podczas sesji i komentarz do decyzji Rady Miasta Orzesze poprosiliśmy uczestnika obrad, przewodniczącego Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" KWK "Krupiński" Mieczysława Kościuka: - Jako Komisja Zakładowa NSZZ "Solidarność" KWK "Krupiński" otrzymaliśmy podziękowania od mieszkańców Orzesza i przewodniczącej Stowarzyszenia "Zielone Orzesze" pani profesor Ireny Pluty. Mieszkańcy byli zaskoczeni, że postanowiliśmy ich wesprzeć. Ale to jest przecież sprawa, której rozstrzygnięcie interesuje nas wszystkich - także górników, bo plany Silesian Coal poważnie zagrażają przyszłości kopalni "Krupiński" - powiedział przewodniczący. - Pan Markowski, czy może raczej niemiecka firma HMS Bergbau AG, którą reprezentuje jako prezes spółki-córki Silesian Coal, dąży do uruchomienia eksploatacji węgla kosztem naszym i mieszkańców Orzesza. Mieszkańcom grożą poważne konsekwencje natury ekologicznej, korzyści natomiast raczej nie powinni się spodziewać, bo Silesian Coal zapowiada stworzenie 700 etatowych miejsc pracy, zapewne dla "samych swoich" i 1000 kolejnych, ale na "umowach śmieciowych", tak jak w firmach okołogórniczych. My z kolei nie zgadzamy się, by firma HMS Bergbau AG za pośrednictwem spółki pana Markowskiego wydobywała cenny węgiel koksowy, do którego jako kopalnia sami mamy dostęp. To jest przecież nasz kapitał. Co gorsza, Silesian Coal chciałaby ten węgiel eksploatować, korzystając z infrastruktury KWK "Krupiński". Trudno sobie wyobrazić, by jakakolwiek spółka górnicza na świecie zaakceptowała takie rozwiązanie. Tymczasem pojawiły się wypowiedzi świadczące o tym, że zostały już nawet zawarte stosowne umowy pomiędzy Silesian Coal a Jastrzębską Spółką Węglową kierowaną wtedy przez pana Zagórowskiego. Sporo może tutaj wyjaśnić prowadzony właśnie audyt JSW. Z niecierpliwością czekamy na jego zakończenie - podkreślił lider "Solidarności" z "Krupińskiego".

 

notował: MJ