Uratować Holding, uratować "Śląsk"

Sie 09, 2016

Związkowcy z należącej do Katowickiego Holdingu Węglowego SA (KHW) kopalni "Wujek" przeprowadzili masówki, informując załogę o szczegółach rozmów z Zarządem Spółki i przedstawicielami sprawującego nadzór nad górnictwem Ministerstwa Energii. Do spotkania doszło 5 sierpnia. W jego trakcie szef resortu Krzysztof Tchórzewski zapewnił, że nie ma decyzji dotyczącej likwidacji KWK "Wujek" Ruch "Śląsk", a kierownictwo KHW przygotowuje kompleksowy program naprawczy dla firmy.

Pierwsza część piątkowego spotkania z udziałem ministra energii, jego zastępcy - Grzegorza Tobiszowskiego, senatora Wojciecha Piechy - szefa zespołu audytorskiego w KHW, Zarządu i strony związkowej poświęcona była sytuacji poszczególnych kopalń KHW oraz całego Holdingu.

- Po prezentacji "bilansu otwarcia" Spółki wykonanego przez członków nowego Zarządu głos zabrał pan minister Tchórzewski, który stwierdził, że ratowanie Holdingu wymagać będzie pozyskania znacznie większych środków niż się wcześniej wydawało, dlatego przekształcenie Spółki w Polski Holding Węglowy nastąpi po wniesieniu kapitału nie przez dwóch, a przez trzech inwestorów. Dwaj są nam znani - to Enea i Węglokoks. Nie jest natomiast pewne, kim będzie ten trzeci. Oprócz tego zajdzie konieczność wypracowania porozumienia z instytucjami finansowymi na temat przesunięcia w czasie spłat części zadłużenia z tytułu obligacji, tak jak to było w przypadku Polskiej Grupy Górniczej - relacjonuje wiceprzewodniczący Zakładowej Organizacji Koordynacyjnej (ZOK) NSZZ "Solidarność" KHW SA Piotr Bienek.

Poruszono również wywołany przez media temat ewentualnej likwidacji kilku kopalń. Niepokój pracowników KWK "Wujek" Ruch "Śląsk" wzbudziły doniesienia mówiące o rządowej liście kopalń przeznaczonych do zamknięcia. Oprócz czterech zakładów należących do Polskiej Grupy Górniczej Sp. z o.o. (PGG) i wchodzącej w skład Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA (JSW) KWK "Krupiński" miał się na niej znaleźć właśnie ruch "Śląsk". Minister Tchórzewski zaprzeczył istnieniu takiej listy.

- Według pana ministra decyzji dotyczącej likwidacji ruchu "Śląsk" czy jego przeniesienia do Spółki Restrukturyzacji Kopalń nie ma, a głównym zadaniem Zarządu jest przygotowanie programu naprawczego dla KHW, który przed końcem 2018 roku wyprowadzi Spółkę "na zero" i umożliwi rozmowy z bankami. Tyle usłyszeliśmy, tyle wiemy. Chciałbym jednak przy tej okazji raz jeszcze podkreślić - dla nas jedynym dopuszczalnym kryterium decydującym o likwidacji kopalni jest sczerpanie złoża węgla. Takie stanowisko przedstawiliśmy stronie rządowej i pracodawcy - mówi wicelider holdingowej "Solidarności".

Z danych KHW wynika, że w minionych szesnastu latach strata kopalni (a później ruchu) "Śląsk" na sprzedaży węgla wyniosła 509 milionów złotych, przy czym 280,9 mln zł to strata z lat 2010-2015. Tylko raz, w 2011 roku, zakład wypracował zysk.

Jak oszacowali przedstawiciele Spółki, przy przewidywanych cenach węgla i poziomie sprzedaży łączna strata w ciągu pięciu kolejnych lat wyniosłaby około 390 mln zł, choć tę akurat prognozę związkowcy kwestionują.

- Zarząd przedstawił analizę, zgodnie z którą funkcjonowanie ruchu "Śląsk" do 2020 roku byłoby możliwe, o ile zostałyby spełnione określone kryteria - w zakresie poziomu wydobycia, poziomu zatrudnienia czy wysokości wynagrodzeń. Kwota 390 mln zł jest efektem pewnej manipulacji, bo założono, że cena węgla w najbliższych latach będzie bardzo niska i się nie zmieni, co jest przecież mało prawdopodobne. Już zresztą widać, że ceny się zmieniają i zaczynają rosnąć. Nie przywiązywałbym do tych teoretycznych wyliczeń większej wagi, bo stosując podobną metodologię można udowodnić dosłownie wszystko. Osobiście wolałbym dyskutować o faktach. Mamy rozcięte pokłady. To jest doskonały, wysokokaloryczny węgiel z warstw siodłowych, z pokładów grupy 500. Spokojnie - i przy minimalnych nakładach, w zasadzie bezkosztowo - powinniśmy jeszcze pofedrować, tak by nie zmarnować środków włożonych w przygotowanie pokładów do eksploatacji - uważa Piotr Bienek. - Jednocześnie czekamy na przygotowywany przez Zarząd program naprawczy, tak byśmy mogli jak najszybciej przedyskutować przyszłość całego Holdingu, opierając się na konkretnym dokumencie - podsumowuje.

Masówki w ruchu "Śląsk" odbyły się 8 sierpnia na zmianach porannej, południowej i wieczornej. Dzień później treść piątkowych rozmów przekazano pracownikom ruchu "Wujek".