Kilka lat temu Kompania Węglowa SA spisała "Silesię" na straty. Kopalnię uratowali górnicy. Ich determinacja w połączeniu ze związkowym wsparciem pozwoliła stworzyć prywatne przedsiębiorstwo górnicze i przejąć zakład, dając mu "drugie życie". Dzisiaj przyszłość "Silesii" ponownie staje pod znakiem zapytania. Wszystko przez kontrowersyjne plany lokalizacji drogi ekspresowej S1 - tej samej, której budowa w innym wariancie zagraża funkcjonowaniu KWK "Brzeszcze".

Ulicami Brzeszcz przeszła 8-tysięczna demonstracja pracowników większości polskich kopalń, którzy głośno sprzeciwili się planom budowy drogi ekspresowej S1 przez pola wydobywcze KWK "Brzeszcze", co grozi likwidacją zakładu zatrudniającego 3 tysiące osób. Protest zakończyło rozpoczęcie zbiórki podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie odwołania władz miasta, popierających budowę S1.

Obradujący w Warszawie Zespół Trójstronny do spraw Bezpieczeństwa Socjalnego Górników sprzeciwił się planom budowy drogi ekspresowej S1 przez pola wydobywcze kopalń "Brzeszcze" i "Silesia". Pierwszy raz od dłuższego czasu pod dokumentem podpisali się przedstawiciele wszystkich trzech stron Zespołu: związkowej, rządowej i pracodawców.

Manifestacja w obronie KWK "Brzeszcze" odbędzie się 6 czerwca - poinformował szef zakładowej "Solidarności" Stanisław Kłysz. Związkowcy z całej branży przyjadą do Brzeszcz, by zaprotestować przeciwko planom budowy drogi ekspresowej S1 przez pola wydobywcze kopalni, co bezpośrednio zagraża jej dalszemu funkcjonowaniu. Na godzinę 11.30 zaplanowano zbiórkę przed halą sportową przy ulicy Ofiar Oświęcimia. Stamtąd, o 12., demonstranci wyruszą w stronę urzędu gminy, gdzie przeprowadzą pikietę.

Po raz jedenasty z Knurowa do Piekar Śląskich wyruszyła pielgrzymka biegowa towarzysząca dorocznemu spotkaniu mężczyzn i młodzieńców w tamtejszym Sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej. Pięciu biegaczy - Adam Hasa, Lesław Kroczyk, Bogdan Leśniowski, Szymon Masarczyk i Edward Włodarski - miało do pokonania dystans 35 kilometrów. W organizację wydarzenia od lat angażuje się Komisja Zakładowa NSZZ "Solidarność" KWK "Knurów-Szczygłowice" Ruch "Knurów".

Na początku czerwca do Brzeszcz przyjadą górnicy z wszystkich spółek węglowych, by wspólnie zamanifestować w obronie tamtejszej kopalni. Zarząd Kompanii Węglowej SA (KW) zapowiedział restrukturyzację zakładu poprzez przeniesienie dwóch trzecich załogi do innych oddziałów i likwidację oddziałów przygotowawczych, co oznaczać może tylko jedno: najgorsze.

Zakończyła się dwutygodniowa sonda, w której pytaliśmy o ocenę kontrowersyjnych słów wiceministra gospodarki Tomasza Tomczykiewicza. - Wiemy, że niektóre zakłady wydobywcze są trwale nierentowne. Odważne decyzje należeć będą do zarządów i rad nadzorczych - stwierdził polityk. 92 procent z Was uznało tę wypowiedź za możliwy wstęp do powrotu znanej sprzed kilkunastu lat polityki zamykania kopalń. 8 procent nie obawia się takiego scenariusza. Dziękujemy za oddane głosy.

Zachęcamy do lektury majowego numeru miesięcznika Solidarność Górnicza. Tematem wydania są skutki wypowiedzi wiceministra gospodarki Tomasza Tomczykiewicza, który zasugerował konieczność likwidacji kopalń "trwale nierentownych". Przy okazji przyglądamy się karierze tego polityka. Wracamy też do sprawy skupu wirtualnych akcji pracowniczych Kompanii Węglowej SA przez tajemniczego inwestora i opisujemy zagrożenia wynikające ze sprzedaży przyszłych udziałów przez pracownika już teraz.

Zarząd Katowickiego Holdingu Węglowego SA (KHW) jednostronnie zdecydował o 3-procentowym wzroście stawek osobistego zaszeregowania pracowników kopalń i zakładów KHW z dniem 1 czerwca br. oraz o wypłacie premii w wysokości 1000 zł brutto dla każdego zatrudnionego według stanu na dzień 31 maja. Komunikat o nieuzgodnionej ze związkowcami decyzji opublikowano w Internecie i kopalnianych gablotach po ogłoszeniu przerwy w toczących się rozmowach dotyczących tegorocznej polityki płacowej.

Medialna wypowiedź wiceprezesa Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA (JSW) Roberta Kozłowskiego o konieczności wprowadzenia sześciodniowego tygodnia pracy w Spółce zaskoczyła pracowników kopalń. Oburzeni są związkowcy, bo Kozłowski zasugerował, że Zarząd JSW rozmawia z nimi na ten temat, co - jak podkreślają - nigdy nie miało miejsca. Nie zmieniają też zdania odnośnie długości tygodnia pracy. - Soboty, niedziele i święta powinny być dniami wolnymi od pracy - mówi lider "Solidarności" w JSW Sławomir Kozłowski.

Rozmowy płacowe w Katowickim Holdingu Węglowym SA (KHW) zostaną wznowione. Przedstawiciele organizacji związkowych i kierownictwa Spółki uzgodnili powrót do stołu negocjacyjnego, po tym jak we wtorek członkowie Zarządu KHW zerwali rokowania z powodu "wywierania nacisku" przez pracowników zgromadzonych przed siedzibą firmy. Równocześnie związkowcy zażądali odsunięcia od rozmów wiceprezesa Waldemara Mroza, który - ich zdaniem - torpeduje każdą próbę sfinalizowania negocjacji.

Przedstawiciele Zarządu Katowickiego Holdingu Węglowego SA (KHW) zerwali negocjacje dotyczące polityki płacowej w 2013 roku. Miejscem rozmów pracodawcy z reprezentacją związków zawodowych była KWK "Murcki-Staszic" (Ruch "Staszic"). Gdy do uczestników spotkania dotarła informacja, że przed siedzibą Holdingu pojawili się ludzie - związkowcy i pozostali pracownicy zainteresowani efektem rozmów - członkowie Zarządu opuścili spotkanie, uznając ich obecność za próbę wywarcia nacisku na negocjatorów.

Spór zbiorowy organizacji związkowych z Zarządem Koksowni "Przyjaźń" SA zakończył się podpisaniem porozumienia gwarantującego pierwsze od pięciu lat podwyżki płac dla pracowników zakładu. Nagrodę z tytułu Dnia Hutnika, wypłacaną dotychczas ratalnie, co miesiąc, w wysokości zależnej od stażu, włączono do płacy zasadniczej. To kwota rzędu 300-600 zł. Ustalono też, że zlikwidowany dodatek z Karty Hutnika zostanie zrekompensowany. Wysokość rekompensaty wyniesie od 300 do 450 zł.

Liderzy czterech organizacji związkowych działających w Lubelskim Węglu "Bogdanka" SA wezwali kierownictwo Spółki do respektowania tegorocznego porozumienia płacowego i przyjęcia takiego wskaźnika premii, który pozwoliłby skorygować wynagrodzenia za pierwsze miesiące bieżącego roku. Różnice wobec płac w analogicznym okresie roku 2012 sięgają 300 złotych miesięcznie. To efekt kumulacji odejść na emeryturę w marcu i kwietniu: odprawy znacząco uszczupliły część funduszu płac przeznaczoną na premie.

Od jednogłośnego przyjęcia stanowiska wyrażającego sprzeciw wobec lokalizacji dróg na terenach prowadzonej i planowanej eksploatacji górniczej rozpoczęło się majowe zebranie Rady górniczej "Solidarności". Gorącą dyskusję wywołał jednak inny temat: nieoczekiwane wypowiedzi wiceministra gospodarki Tomasza Tomczykiewicza o rzekomych planach likwidacji niektórych kopalń.

Tuż przed "długim weekendem", przy okazji wizyty w Knurowie, gdzie odbywało się Walne Zebranie Delegatów kompanijnej "Solidarności", przewodniczący Związku Piotr Duda odwiedził proboszcza miejscowej parafii pw. św. Cyryla i Metodego księdza Andrzeja Wieczorka. Podczas spotkania z udziałem szefa "Solidarności" w KWK "Knurów-Szczygłowice" Ruch "Knurów" Krzysztofa Leśniowskiego, Duda poinformował o objęciu honorowym patronatem corocznego biegu upamiętniającego księdza Jerzego Popiełuszkę.

Komisja Zakładowa NSZZ "Solidarność" KWK "Rydułtowy-Anna" zagościła w Internecie. Uruchomiona kilka tygodni temu strona (www.solidarnosc-rydultowy-anna.pl) przypomina inne związkowe serwisy informacyjne, choć już teraz można powiedzieć, że jej administratorzy mają nieco większe ambicje: oprócz wiadomości z życia zakładowych struktur "S", znajdziemy tam artykuły odnoszące się do wydarzeń ogólnozwiązkowych oraz odnośniki do ważnych informacji o charakterze społeczno-politycznym.

W Knurowie obradowali przedstawiciele członków NSZZ "Solidarność" z Kompanii Węglowej SA (KW). Lider kompanijnej "S" Jarosław Grzesik podsumował realizację uchwał i stanowisk przyjętych rok temu. Obecny wśród delegatów przewodniczący Związku Piotr Duda opowiedział się za rozwojem przemysłu, który - jego zdaniem - powinien być czynnikiem napędzającym pozostałe gałęzie gospodarki.

Protest w obronie Grzegorza Zmudy, bezprawnie zwolnionego z pracy przewodniczącego "Solidarności" w produkującym układy kierownicze przedsiębiorstwie Nexteer Automotive Poland, odbył się przed tyską siedzibą firmy. Przybyło kilkaset osób, w tym wielu członków górniczej "S". Dwa lata temu, po zorganizowanym strajku, Zmudę zwolniono, jednak sądy przywróciły go do pracy i nakazały wypłatę odszkodowania. W lutym br. otrzymał kolejne wypowiedzenie.

Niemcy chcą zamrozić dopłaty do zielonej energii - ujawnił Peter Altmaier, minister środowiska w rządzie Angeli Merkel, o czym doniósł Financial Times. Mniejsze zapotrzebowanie na energię wynikające ze stagnacji gospodarki światowej, a w konsekwencji spadek cen uprawnień do emisji tzw. gazów cieplarnianych, może oznaczać załamanie europejskiej polityki klimatycznej. Dyskusję publiczną na temat celowości dopłat do odnawialnych źródeł energii (OZE) w Niemczech wymusił fakt zbliżających się wyborów parlamentarnych.