KSGiE: Nie ma reakcji rządu, będą protesty

Wrz 05, 2018

Wobec braku reakcji ze strony rządu na stanowiska Komisji Krajowej oraz Kongresu Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki (KSGiE) NSZZ "Solidarność" informujące o łamaniu praw pracowniczych przez władze PGE Polskiej Grupy Energetycznej SA, Rada KSGiE zdecydowała, że 5 października przeprowadzi pikietę przed siedzibą Spółki. Wezmą w niej udział członkowie Związku z sekcji tworzących KSGiE. Jeśli akcja nie przyniesie rezultatu, 19 października odbędzie się manifestacja przed gmachem Ministerstwa Energii. Sekretariat poprosi wtedy o wsparcie cały Związek.

Przypomnijmy, że o nieprawidłowościach w PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna (PGE GiEK) SA władze krajowe "Solidarności" informowały już 18 kwietnia. Członkowie Komisji Krajowej przyjęli wówczas "Stanowisko (...) ws. dialogu społecznego w koncernie PGE GiEK S.A.".

- Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" z niepokojem obserwuje jak dobry klimat, gospodarczy i społeczny, który nastąpił po objęciu władzy przez zjednoczoną prawicę marnotrawiony jest przez postępowanie pojedynczych decydentów wypełniających zadania zarządcze w branżach i przedsiębiorstwach, koncernach, jak również przez promujących ich polityków zasiadających w organach partyjnych lub samorządowych na poziomie lokalnym. Przykładem takich działań jest koncern PGE GiEK SA. - wskazywano w treści dokumentu. - Celem polityki władz PGE GiEK S.A. nie jest poprawa funkcjonowania gospodarczego podległych jednostek, nie jest poprawa zarządzania firmą. (...) Standardem jest promowanie organizacji społecznych i związkowych, które w zamian za stanowiska i podwyżki dla swoich przedstawicieli gotowe są do wystąpień negatywnie oceniających NSZZ "Solidarność". (...) Z takim podejściem do spraw społecznych i związkowych walczyliśmy w latach dominacji ideologii liberalnej i dzisiaj również takiej polityce gospodarczych i lokalnych "baronów" gotowi jesteśmy się przeciwstawić - deklarowali związkowcy.

Ponadto pod koniec czerwca Kongres KSGiE wyraził stanowczy protest wobec antypracowniczych działań prezesów: PGE Polskiej Grupy Energetycznej SA - Henryka Baranowskiego oraz PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna SA - Sławomira Zawady. Delegaci alarmowali, że w obydwu spółkach nadal próbuje się wyeliminować z dialogu społecznego NSZZ "Solidarność".

- Nie zamierzamy akceptować i tolerować lekceważenia dialogu i prowadzenia antyspołecznej polityki tych "zarządzających". (...) Wzywamy Prezydenta RP oraz Premiera wraz Rządem RP o podjęcie wszelkich działań mających na celu wyeliminowanie antyzwiązkowych nastawień, których jedynym podłożem są osobiste niechęci poszczególnych "zarządzających" i ambicje dominacji nad niezależną samorządną organizacją jaką jest NSZZ "Solidarność". Postępowanie takie jest niezgodne z Konstytucją RP a także obowiązującym w Polsce prawem. Działania takie przynoszą hańbę dla liderów polskiej sceny politycznej, dla której jednym z celów "dobrej zmiany" była nowa jakość dialogu społecznego - pisali w przyjętym stanowisku.

Oprócz stanowiska przyjęto uchwałę, w której Kongres KSGiE NSZZ "Solidarność", wobec "ewidentnego łamania praw pracowniczych i związkowych", zobowiązuje Radę Sekretariatu do podjęcia "działań mających na celu zorganizowanie manifestacji w przypadku braku reakcji Prezydenta, Premiera i Rządu RP na łamanie praw pracowniczych i związkowych", oczekując odpowiednich kroków ze strony władz do 31 sierpnia.

Dzisiejsza decyzja Rady Sekretariatu jest realizacją zapowiedzi, o której mowa w czerwcowej uchwale.